Listopad, aż do pierwszych mrozów to najlepszy termin sadzenia róż z tzw. gołym korzeniem. Sadzimy je do gruntu i obsypujemy ziemią do wys. 20-30 cm. Pędy przycinamy dopiero wiosną.
Tuż przed zapowiadanymi mrozami podlewamy rośliny zimozielone, wilgotną ziemie można okryć ściółką.
Z rabat wygrabiamy liście, zwłaszcza chore, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się patogenów chorobotwórczych. Usuwamy też gnijące i chore łodygi. Wysychające, łamliwe pędy ścinamy 20 cm nad ziemią.
Kiedy temperatura spadnie do zera, okrywamy ściółką rabaty z gatunkami wrażliwymi na mróz i niedawno posadzonymi.
Beata Zawartka